LEKCJA JOANNA OSTROWSKA
W trakcie lekcji języka angielskiego w bułgarskiej szkole ginie portfel jednej z uczennic. Dziewczynka podchodzi do tablicy i na prośbę nauczycielki zapisuje po angielsku zdanie, w którym informuje, że portfel zniknął. Nikt z uczniów nie poczuwa się do odpowiedzialności. Nikt się nie przyznaje. Zdenerwowana nauczycielka zarządza zbiórkę pieniędzy na obiad dla okradzionej dziewczynki. Wyciąga z własnej portmonetki monetę. Tak samo mają zrobić wszystkie dzieci w klasie. Odpowiedzialność za kradzież staje się zbiorowa. Wszyscy cierpią za złodzieja, który być może w końcu się przyzna i dobrowolnie podda karze. Pusta portmonetka nauczycielki Nadieżdy (Margita Goszewa) pojawia się na ekranie kilkakrotnie jako symbol bezsilności. Wspomniana lekcja rozpoczyna serię finansowych i życiowych porażek młodej, wykształconej kobiety, która mimo ciężkiej pracy nie jest w stanie przetrwać. Nadieżda uczy w szkole języka angielskiego, ale jednocześnie tłumaczy setki stron tekstów dla jednej z firm. Pracuje praktycznie non stop i na dodatek utrzymuje męża, który smutki kryzysu finansowego topi w alkoholu. Ma też kilkuletnią córkę i niespłacony dom.
Za każdym razem, kiedy próbuje wyegzekwować należne jej wynagrodzenie, słyszy, że powinna przyjść w następny wtorek. Na jej koncie wiecznie pojawia się kwota zero przecinek coś tam. Ta krucha konstrukcja codzienności od pierwszego do pierwszego kolejnego miesiąca pęka w momencie, kiedy w domu pojawia się komornik. Ze względu na niespłacony kredyt dom ma być wystawiony na aukcję w ciągu trzech dni. Nadieżda musi rozwiązać ten problem sama – nie może liczyć na nikogo, zwłaszcza na ukochanego małżonka. „Lekcja” Grozewy i Walczanowa to studium ludzkiej bezsilności w warunkach kryzysu finansowego i klasowego rozwarstwienia. Nadieżdę otaczają bohaterowie, którzy za wszelką cenę próbują przetrwać i dostosować się do nowej rzeczywistości: mąż oszukujący partnerkę ze wstydu przed porażką, młoda dziewczyna, która decyduje się na związek ze starszym mężczyzną, żeby żyć spokojnie w dobrobycie, czy bezwzględny gangster i szantażysta, który słusznie wyczuł koniunkturę na ciemne interesy. Sama Nadieżda postawiona w sytuacji ekstremalnej potrafi zachować się nieprzewidywalnie. Wszystkich łączy zgoda na upokorzenia. Atmosfera wszechogarniającej bezradności obywateli wobec systemu staje się coraz częściej punktem wyjścia narracji filmowej – przede wszystkim w kinie europejskim. Narodowość i pochodzenie bohaterów nie mają znaczenia. Wszyscy rozpoznają lęki bezbronnych. Coraz częściej, tak jak w greckim „Płomieniu” (reż. Syllas Tzoumerkas), kryzys uderza nie tylko w kapitał bohaterów, ich status quo jako obywateli, ale także w ich relacje rodzinne. Nauczycielka Nadieżda jest półsierotą, nie może liczyć na bogatego ojca, który nie rozumie jej problemów. Dzieli ich zarówno przeszłość, jak i to, że w bardzo krótkim czasie stali się przedstawicielami skrajnie różnych klas. W bułgarskiej „Lekcji”, oprócz klimatu „kryzysowej melancholii”, można także dostrzec wpływy twórczości braci Dardenne. Świat nauczycielki języka angielskiego to bezwzględna rzeczywistość – przeniesiona na ekran prawie bez ingerencji (brak muzyki w filmie). Każdy gest w tym świecie przedstawionym może być kluczowy. Jednocześnie bułgarskie miasteczko staje się scenerią, w której ludzie przeżywają swoje ciche dramaty, a nikt nie próbuje im pomóc. Kasjerka w banku nie jest w stanie wyłożyć brakującej kwoty dwóch lewów, bo takich potrzebujących spotyka przecież dzień w dzień. Z tego właśnie powodu dzieciaki w klasie nauczycielki języka angielskiego za każdym razem pozostają głuche na jej nawoływania do przyznania się do winy. Żadne z nich nie czuje się winne.
Uczniowie z „Lekcji” mają odzwierciedlać przyszłość. Podobnie zresztą jak w „Klasie” Laurenta Canteta, nagrodzonej Złotą Palmą w Cannes w 2008 roku. W obu przypadkach tematem jest wierność zasadom i rozdźwięk między teorią a praktyką. Oba filmy oddziela kryzys, który zdarzył się nie na ekranie, ale w rzeczywistości – między realizacją „Klasy” i „Lekcji”. Po nim degradacja społeczna może dotknąć każdego bez względu na rasę, płeć, narodowość, pochodzenie czy miejsce zajmowane w społeczeństwie. Urok Scenariusz i reżyseria Kristina Grozewa, Petar Walczanow. Zdjęcia Krum Rodriguez. Wykonawcy Margita Goszewa (Nadieżda), Iwan Barnew (Mladen), Stefan Denoliubow (lichwiarz), Iwan Sawow (ojciec). Produkcja Abraxas Film, Graal Films, Little Wings Productions, Screening Emotions. Bułgaria – Grecja 2014. Dystrybucja Bomba Film. Czas 105 min Joanna Ostrowska, Lekcja, „Kino" 2015, nr 08 © Fundacja KINO 2015 |