ZATRZYMAĆ JAGNA LEWANDOWSKA
Młody chłopak z noworodkiem na ręku to figura często obecna we francuskojęzycznym kinie ostatnich lat. W każdym z filmów dziecko pojawia się w innym momencie i w innym kontekście, zawsze jednak, pokazywane zdawkowo, zawiniątko jest pretekstem do (udanej lub nie) przemiany bohatera. W „Dziecku” braci Dardenne przerzucane z miejsca na miejsce niemowlę staje się uosobieniem rozterek próbującego utrzymać się na powierzchni Brunona. W znakomitym „Z podniesionym czołem” Emmanuelle Bercot, który niedawno gościł na naszych ekranach, noworodek trzymany dumnie przez młodocianego kryminalistę to kolejna, wątła szansa na poprawę i stabilizację życia naznaczonego przemocą. „Zatrzymać” natomiast obserwuje parę piętnastolatków, którzy próbują pogodzić się ze świadomością, że mające się narodzić dziecko oznacza koniec dotychczasowej beztroski. Najpierw będzie, wspomagana emotikonkami, wieczorna wiadomość na Facebooku głosząca: „Myślę, że jestem w ciąży”, po niej zostanie wykonany wśród śmiechów test ciążowy. Potem wylewa się fala oskarżeń i następuje cisza. Maxime przytłoczony „dobrą nowiną” zamyka się w sobie, przestaje odbierać telefony od brzemiennej Mélanie, zaczyna przepuszczać gole na treningach piłki nożnej. Pierwsza rozmowa o tym, by jednak nie przerywać ciąży i zatrzymać dziecko – nie tyle zresztą rozmowa, co raczej seria okrzyków radości – odbędzie się podczas szalonego przejazdu kolejką górską w wesołym miasteczku, co doskonale obrazuje poziom dojrzałości bohaterów. Zresztą, wahania nastrojów i ciągłe kompulsywne zmiany decyzji Maxime’a i Mélanie intensywnością przypominają „rollercoaster”.
Kiedy wreszcie zakochani się pogodzą i spróbują znów żyć jak dawniej, okaże się, że wypady z kumplami czy wyjścia do dyskoteki już nie są takie same. W dodatku brzuch rośnie, a o wszystkim, zbyt późno, dowiadują się rodzice. Teraz decyzja o zachowaniu dziecka nie wspiera się już na marzeniu o słodkim rodzicielstwie, udanej karierze piłkarskiej i willi z basenem. W zderzeniu z rzeczywistością i doświadczeniem dorosłych kusząca wizja chwieje się w posadach. Choć wybór („zachować” czy „nie”) ostatecznie należy do Mélanie (miło, że młoda bohaterka ma w ogóle możliwość wyboru), kamera cały czas jest przy Maximie. Powoli śledzi jego nieliczne bramkarskie sukcesy i powodowane wewnętrznym rozbiciem liczniejsze porażki, pokazuje też relacje, jakie panują w jego patchworkowej rodzinie. Chłopak, który sam jeszcze do końca się nie ukształtował, musi znienacka zostać ojcem i zdaje się bezbronny wobec tego wyzwania. W jednej chwili wydaje mu się, że wszystkiemu podoła, w następnej pragnie tylko wtulić się, jak dziecko, w ramiona matki. Kiedy przyjdzie mu odpowiedzieć na pytanie, dlaczego chciałby zatrzymać i wychowywać syna, wyduka nie wiem… bo chcę. To nie wystarczy. Tak jak filmowi nie wystarczy para dobrze prowadzonych młodych aktorów – Kacey Mottet Klein, którego zobaczymy niebawem w najnowszym filmie André Téchiné, „Mając 17 lat” i Galatéa Bellugi. Dokumentalna konwencja, znana nam z wymienionych wyżej francuskich i belgijskich produkcji, pomagała zazwyczaj odsłonić ukryte pod fabułą problemy społeczne: wadliwy system prawny, trudność resocjalizacji, źle działające instytucje państwowe... W „Zatrzymać” koncentrujemy się wyłącznie na dramatycznym, ale przecież typowym wyborze, który i tak przesłaniają nieustające zmiany nastroju protagonistów.
Irytację wynikającą z obserwowania tego wątpliwego spektaklu pewnie można by zwalić na drażniący świat dzisiejszych nastolatków, lecz tego świata w „Zatrzymać” nie widać. Tło społeczne, w którym funkcjonuje nierozważna para, jest ledwo zarysowane. Nawet sportowej akcji tu mało, choć oryginalny tytuł filmu to „Keeper”, czyli w potocznej mowie, bramkarz. Trzymając się więc piłkarskiej metafory, trzeba powiedzieć, że „Zatrzymać” ogląda się jak rzuty karne w „streamingu” internetowym przy kiepskiej transmisji danych: ktoś już strzelił gola, gdzieś toczy się dalej akcja, a u nas na ekranie bramkarz wciąż nerwowo przestępuje z nogi na nogę i nie wie, w którą stronę bramki się rzucić. Keeper Reżyseria Guillaume Senez. Scenariusz Guillaume Senez, David Lambert. Zdjęcia Denis Jutzeler. Występują Kacey Mottet Klein (Maxime), Galatéa Bellugi (Mélanie). Produkcja Iota Production, Magellan Films, Mollywood. Belgia – Szwajcaria – Francja 2015. Dystrybucja Bomba Film. Czas 91 min
Jagna Lewandowska, Zatrzymać, „Kino" 2016, nr 08, s. 81 © Fundacja KINO 2016 |