Orlando – moja polityczna biografia

Swoim ekranowym Orlandom, (…) negocjującym dla siebie miejsce i rolę w społeczeństwie, Preciado dał szansę ekspresji w sprzyjającym środowisku: sztuce. A pomogła otwarta formuła dokumentalnego eseju i zapewne także poczucie wolności twórczej autora – pisze Barbara Kosecka.

Amerykańska fikcja

Jako kąśliwy, nawet jeśli mało subtelny persyflaż, szydzący z utowarowienia nie tylko sztuki, ale i ludzi, „Amerykańska fikcja” już byłaby świetna. Co czyni ją wybitną, to wyjście poza specyficzną [indywidualną] perspektywę [bohatera] – pisze Piotr Dobry.

Biedne istoty

Choć Lanthimos umiejscawia swój społeczny teatrzyk w cokolwiek niedzisiejszych realiach, porusza problemy jak najbardziej aktualne. Kpi z niezmiennie obowiązujących ról płciowych, podwójnych standardów chronionych dyktatem tradycji, przede wszystkim zaś – z idei roszczenia sobie prawa do kontroli cudzego życia – pisze Wiktor Szymurski.

Recenzje filmów

Nomadland

Nomadland

„Nomadland” opowiada o nagłej utracie poczucia bezpieczeństwa i o konieczności przeprojektowania swojego życia. A to przecież stało się ostatnio doświadczeniem nie tylko głównej bohaterki filmu Zhao, 61-letniej Fern – pisze Kuba Armata.

czytaj dalej
Na rauszu

Na rauszu

Vinterberg nie ocenia swoich bohaterów, ani nie daje widzom wykładu na temat tego, jak alkohol niszczy wszystko i wszystkich dookoła. W znacznej mierze „Na rauszu” jest prowokacją: zanim alkoholowy ciąg zacznie rujnować życie Martina i jego przyjaciół, picie wydaje się wręcz atrakcyjne – pisze Jakub Demiańczuk.

czytaj dalej
Minari

Minari

„Minari” wymyka się schematom i tanim sentymentom. To zasługa doskonałego wyczucia amerykańskiego twórcy koreańskiego pochodzenia. Chung potrafi przekuć osobiste doświadczenie w uniwersalną opowieść o sile miłości i prozie życia – pisze Piotr Dobry.

czytaj dalej
Niepamięć

Niepamięć

Reżyser Christos Nikou stworzył uniwersum, które jest bardziej retro niż futuro. Wizualna atrakcyjność tego świata jest frapująca. Zdaje się bowiem stawiać pod znakiem zapytania sens dalszego śrubowania standardów postępu – pisze Adam Kruk.

czytaj dalej
La Gomera

La Gomera

To, co Corneliu Porumboiu robi w „La Gomerze”, śmiało można by było nazwać dekonstrukcją kina gatunkowego. Kłóciłoby się to jednak z autentyczną bezpretensjonalnością tego filmu i czystą frajdą, jaką widz odczuwa podczas seansu obfitującego w liczne zwroty akcji i podawany z kamienną twarzą humor – pisze Michał Piepiórka.

czytaj dalej
Supernova

Supernova

Obraz momentami traci impet, jakby Macqueen bał się, że pozbawiając film choćby krzty romantyzmu, zniechęci do siebie widza. Niepotrzebnie, bo wielkość „Supernovej” polega na tym, że stoi bardzo blisko życia, a bardzo daleko od kina – pisze Artur Zaborski.

czytaj dalej

Najnowszy numer

Prenumerata

Zobacz koniecznie

Nie znaleziono żadnych wyników

Nie znaleziono szukanej strony. Proszę spróbować innej definicji wyszukiwania lub zlokalizować wpis przy użyciu nawigacji powyżej.

Nagrody Kina

Nasze książki

English issue

O nas

Newsletter

2 + 15 =

Aktualności

Skip to content